piątek, 2 stycznia 2015

Produktywny Smok 2015


No i stało się, kolejny Nowy Rok za nami, czas jakoś zaplanować pozostałe 363 dni - a w tym celu czasami warto zerknąć do chińskiego horoskopu, bo przecież to nadal takie dżezi i nju ejdż. Chociaż przyznam się szczerze, że z ciekawości i tak zawsze tego pierwszego odkopię w czeluściach internetu jakąś stronkę, która wyjawi mi tajniki mojej niedalekiej przyszłości. A tak się w tym roku śmiesznie złożyło, że to, co przeczytałam, ładnie pokryło się z tym, co właściwie i tak miałam w planach: zakończyć rozmaite projekty, trochę zadbać o rozklekotany jak wiekowy stolik rozkład dnia (i nocy), ogólnie zabrać się za siebie, bo niedługo będzie mi to bardzo potrzebne. Dlatego niniejszym ogłaszam rok 2015 Rokiem Produktywnego Smoka!

... Tylko dlaczego moje gwiazdy nie wróżą mi w tym roku bajecznej fortuny...?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz