Dziś coś odgrzebanego ze szkicowniczka, bo po trzech nocach spędzonych na pilnowaniu bardzo hałaśliwej kotki w rui i kocura, który nie chce, ale chce, ale właściwie sam już nie wie, człowiekowi może się zwyczajnie nie chcieć.
Kot Reakcji, właściwie uniwersalny, choć domyślnie objawiający swoje zaskoczenie/niedowierzanie w związku z dowolną zaistniałą sytuacją. Nie pytaj, czemu kot ma zęby. Ma. I tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz