A Panda to przecież nie samochód. Panda to stan umysłu.
Tak wiem, że jest środa w czerwcu, a nie poniedziałek w kwietniu i że mam obsuwę (haha!) jakiś 8 postów. Ale co nas nie zabije... to sprawi, że będziemy leżeć plackiem w łóżku i zastanawiać się nad swoim życiem.
U nas dzisiaj na prawie prasowym było o zjadaniu pand ;p
OdpowiedzUsuń...co wy na tych studiach robicie O.o
UsuńZastanawiamy się, czy jeżeli w Chinach zjadanie pand jest bezprawne, to czy jeżeli w polskiej gazecie ktoś napisze, że pandy są smaczne i poleca je do jedzenia, to czy będzie to nakłanianie do przestępstwa.
Usuń