Brakuje tylko drinka z parasolką, ewentualnie człowieka ze szpadlem, który odkopie mnie spod nawału tych "kilku stron", które zleceniodawca zawsze dosyła w nieodpowiedniej chwili.
piątek, 26 czerwca 2015
piątek, 19 czerwca 2015
niedziela, 14 czerwca 2015
Ptaszysko
Był taki piękny czas w moim życiu (dawno-dawno temu), kiedy chciałam zostać tatuatorem. Ale krótko potem zupełnie przestałam rysować, łapa mi się zastała i efekty widać do dziś.
Czasami jednak marzenia powracają.
P.S. Od piątku żyję z otwartym przewodemdoktorskim.
Czasami jednak marzenia powracają.
P.S. Od piątku żyję z otwartym przewodem
wtorek, 9 czerwca 2015
Happiness Is New Books
Co tu dużo mówić. Pół roku temu skończyły mi się półki na książki, a ja niczego się nie nauczyłam.
Niczego.
Tania Książka w Krakowie to dziełoszatana szamana.
Niczego.
Tania Książka w Krakowie to dzieło
piątek, 5 czerwca 2015
Jezdę królikię
Z żałośnie krótkim dedlajnę... Poniekąd z własnej winy, ale i tak litość proszę zostawiać w komentarzach ;P.
środa, 3 czerwca 2015
Mighty warrior
Rysunek planowany lata kosmiczne temu. Iż gdyż ponieważ P. jeździ Fiatem Pandą.
A Panda to przecież nie samochód. Panda to stan umysłu.
Tak wiem, że jest środa w czerwcu, a nie poniedziałek w kwietniu i że mam obsuwę (haha!) jakiś 8 postów. Ale co nas nie zabije... to sprawi, że będziemy leżeć plackiem w łóżku i zastanawiać się nad swoim życiem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)