poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Cały ten czes

...zakończony Wielką Depresją.

Tak, żyję. Zdarza mi się.


Rysunek rozpoczął swoje bytowanie w okolicach przygotowywania wykładu o modzie lat 20. i 30. dla dziobaków (czyt. dawno hektolitry czasu temu). Strasznie podobają mi się te fryzury i kiece od sióstr Callot czy tam od Paula Poireta. Szkoda, że nie można było mieć do tego cycków i bioder -_-

...że tak zacytuję ostatniego WilQa: "AHOJ PRZYGODO! Ja spierdalam..." (...bo muszę znaleźć złote buty na wesele...).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz