piątek, 26 czerwca 2015

Relaks życia

Brakuje tylko drinka z parasolką, ewentualnie człowieka ze szpadlem, który odkopie mnie spod nawału tych "kilku stron", które zleceniodawca zawsze dosyła w nieodpowiedniej chwili.

niedziela, 14 czerwca 2015

Ptaszysko

Był taki piękny czas w moim życiu (dawno-dawno temu), kiedy chciałam zostać tatuatorem. Ale krótko potem zupełnie przestałam rysować, łapa mi się zastała i efekty widać do dziś.

Czasami jednak marzenia powracają.


P.S. Od piątku żyję z otwartym przewodem doktorskim.


wtorek, 9 czerwca 2015

Happiness Is New Books

Co tu dużo mówić. Pół roku temu skończyły mi się półki na książki, a ja niczego się nie nauczyłam.


Niczego.

Tania Książka w Krakowie to dzieło szatana szamana.

piątek, 5 czerwca 2015

środa, 3 czerwca 2015

Mighty warrior

Rysunek planowany lata kosmiczne temu. Iż gdyż ponieważ P. jeździ Fiatem Pandą.

A Panda to przecież nie samochód. Panda to stan umysłu.


Tak wiem, że jest środa w czerwcu, a nie poniedziałek w kwietniu i że mam obsuwę (haha!) jakiś 8 postów. Ale co nas nie zabije... to sprawi, że będziemy leżeć plackiem w łóżku i zastanawiać się nad swoim życiem.